W projektowaniu wnętrz słowo „nie” może budzić emocje – zarówno po stronie inwestora, jak i projektanta. Dla mnie nie jest to jednak ograniczenie, a narzędzie, które pomaga dojść do najlepszego rozwiązania.
Bo właśnie w tych momentach, gdy trzeba coś odrzucić, rodzą się projekty najbardziej dopasowane: funkcjonalne, przemyślane i prawdziwie smart living.

„Nie” jako początek rozmowy, nie jej koniec

Wielu klientów, rozpoczynając współpracę, przynosi do rozmowy zdjęcia, inspiracje i pomysły podpatrzone w innych mieszkaniach. To świetny punkt wyjścia – pokazuje kierunek, gusta i oczekiwania. Ale prawda jest taka, że nie każde wnętrze udźwignie wszystko, co nam się podoba.
Czasem konkretny element po prostu nie pasuje do układu przestrzeni, światła dziennego, wysokości pomieszczeń czy stylu życia domowników. I właśnie wtedy pojawia się moje „nie” – nie po to, by coś zablokować, ale by chronić spójność projektu.
Każdy projekt to indywidualna historia. Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda cały proces projektowy krok po kroku, zajrzyj na podstronę o procesie projektowym

„Nie” jako droga do najlepszego „tak”

Kiedy mówię „nie”, zawsze mam w głowie alternatywę. Nie chodzi o zamykanie pomysłów, tylko o znalezienie takiego rozwiązania, które będzie działało – technicznie, funkcjonalnie i estetycznie.
Czasem to oznacza zmianę materiału, przesunięcie zabudowy, rezygnację z jednego elementu na rzecz innego. Dzięki temu wnętrze nie tylko wygląda dobrze na wizualizacji, ale przede wszystkim sprawdza się w codziennym użytkowaniu.
To podejście jest fundamentem mojej pracy jako projektantki wnętrz z Warszawy, działającej również online w całej Polsce. W moich projektach stawiam na świadome decyzje, a nie na ślepe podążanie za trendami. Bo każde wnętrze ma służyć ludziom, nie modzie.

Projektowanie wnętrz w duchu smart living

Idea smart living oznacza mądre podejście do przestrzeni – takie, które łączy funkcjonalność z estetyką i dbałością o codzienny komfort. To nie tylko przemyślany układ i materiały dobrej jakości, ale też świadomość, że każda decyzja wpływa na sposób, w jaki żyjemy. Dlatego słowo „nie” jest w mojej pracy czymś naturalnym. Pomaga mi tworzyć wnętrza, które nie są przeładowane przypadkowymi pomysłami, tylko harmonijne, logiczne i trwałe.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak wygląda współpraca ze mną, zajrzyj do sekcji oferta projektowania wnętrz.

kompleksowy projekt wnętrz projektant wnętrz warszawa projekt sypialni

Świadome projektowanie to najlepsza inwestycja

Zaufanie projektantowi wnętrz nie oznacza rezygnacji z własnych pomysłów – oznacza ich doprecyzowanie. Czasem „nie” rzucone w odpowiednim momencie pozwala uniknąć kosztownych błędów, przyspieszyć realizację i uzyskać efekt, który naprawdę działa.
To właśnie dlatego każde moje „nie” prowadzi do lepszego, bardziej przemyślanego „tak”. Bo dobrze zaprojektowane wnętrze to takie, które pasuje do Ciebie dziś i nadal działa za kilka lat.

Dowiedz się więcej o moim podejściu

Jeśli chcesz poznać mnie lepiej i zobaczyć, jak podchodzę do pracy z inwestorami, zajrzyj na stronę o mnie. Znajdziesz tam nie tylko informacje o moim doświadczeniu, ale też o tym, dlaczego w projektowaniu kieruję się zasadą mniej, ale lepiej.

Przeczytaj też:

Masz pomysł na swoje wnętrze, ale potrzebujesz kogoś, kto pomoże Ci przełożyć go na dobrze zaprojektowaną przestrzeń? Napisz do mnie – porozmawiajmy o Twoim projekcie.

NAPISZ DO MNIE

Privacy Preference Center